️
Ola i Mateusz pobrali się “pod chmurką” w Agroturystyce Pustelnik w Marciszowie. Bardzo przytulne miejsce idealne na mniejszy ślub w gronie najbliższych. Małe śluby mają w sobie coś wyjątkowego – to chyba po prostu bliższe relacje ludzi, atmosfera, rozmowy z ludźmi. Taka praca jest bardzo przyjemna i często sama mogę nawiązać nowe znajomości wśród gości (kto mnie zna i widział nieraz na weselach, wie że lubię w taki sposób spędzać czas z ludźmi :).
Olę i Michała (bądź Bubę i Miśka) poznaliście przy naszej deszczowej jesiennej sesji we Wrocławiu TUTAJ.
️
Ola and Michał’s wedding “under the cloud” in Agroturystyka Pustelnik w Marciszowie. Very cozy place ideal for smaller celebration with the closest. Small weddings have something unique – must be just closer relationships, atmosphere, conversations. Work like this is really nice and often I can get new relationships (who know me and saw me on weddings, know that I really like to talk with guests:)
Propably you know this couple from post about rainy autumn engagement photo session in Wrocław HERE.
🇵🇱️
ŚLUB CYWILNY W PLENERZE
Ślub na sprincie to chyba dobre określenie ślubów cywilnych. Trwają dosłownie 10-15 minut i można już świętować. Ola i Misiek pobrali sie w malym gronie rodziny i przyjaciol. Razem spedzili caly weekend swietujac i cieszac sie nowym poczatkiem.
🇬🇧️
CIVIL OUTDOOR WEDDING
Speedy wedding is a good name for civil one. It takes just 10-15 minutes and you can already celebrate. Ola and Misiek got married in small group of family and friends. Together they’ve spent weekend together in Pustelnik celebration a new begginning.
🇵🇱️
KONCERT ALSAR
Co zrobić, kiedy jesteś muzykiem i masz własny zespół? Nic, tylko dać koncert na swoim własnym ślubie! Dokładnie tak zrobiła Panna Młoda i najbardziej wzruszający był moment kiedy zaśpiewała piosenkę swojemu mężowi, którą sama napisała. Mi samej zakręciła się łezka w oku.
🇬🇧️
CONCERT ALSKAR
What to do if you’re musician and have your own band? Nothing just play koncert on your own wedding! Exactly this happen, and the most moving moment was when the Bride sang song composed by herself. I had also small tear in my eye.
🇵🇱️
WESELE - ZRÓB TO SAM
To było pierwsze polskie wegańskie wesele na którym byłam – i były wyśmienicie! Najbardziej podobał mi się “kącik bezmięsnych mięs”. Każdy coś przygotował, a mama Pana Młodego była najbardziej dumna ze swojego wegańskiego bigosu (naprawdę był świetny!).
🇬🇧️
WEDDING - DO IT YOURSELF
It was first Polish vegan wedding I had ever been – and was deliciously! The best was “space of meatless meat”. Everyone prepared something, and Groom’s mom was proud of vegan bigos (is a polish dish) the most.
