Polsko-Nigeryjski ślub

Kolejna piękna historia Polsko-Nigeryjski ślub, która łączy dwoje ludzi z totalnie różnych miejsc na świecie. Yosi pochodzi z Nigerii, a Patrycjusz z Polski. Nie przyszłoby Wam na myśl gdzie się poznali…. Poznali się w TURCJI! Tak! i tam też mieszkają. Wesele zorganizowali “Pod Tułem” – kiedyś podobno było to schronisko dla górskich wędrowców celujących na szczyt Czantorii. 

Polish-Nigerian wedding

Next beutiful story,Polish-Nigerian wedding which combain two people from totally different places in the world. Yosi i from Nigeria, Patrycjusz from Poland. You wouldn’t guess where these two have met… They’ve met in TURKEY! Yes, and now they live there. Wedding was in restaurant “Pod Tułem” – in the past it was a shelter on the way to Czantoria mountain. 

Nigeryjska Panna Młoda w trzech wydaniach

Jak już widzieliście pierwsze dwie kreacje Panny Młodej, która sama je uszyła. Jeżeli podobały Wam się dwie to trzecia będzie najlepsza… w śląskim regionalnym wydaniu!

Nigerian Bride in three editions

As you already saw two creations of the wedding dresses, which Bride sew by herself. If you did like that then third will be the best… regional Silesian one!

Taki ślub trzeba uczcić dwa razy!

Yosi i Patrycjusz świętowali dwa dni. Na kolejny dzień przyjechali przyjaciele i znajomi aby uczcić to wydarzenie jeszcze raz – w Krytyce Politycznej w Cieszynie. Miesiąc po wydarzeniu, dostałam ślubne selfie z Afryki w kolorowym nigeryjskim wydaniu. To jak wyglądali to jest totalny sztos!

Wedding like this needs to be celebrated twice!

Yosi & Parycjusz were celebrating two days. For next day firends and mates came to Krytyka Polityczna in Cieszyn. After month I’ve got wedding selfie from Africa in colorful Nigerian wedding clothes! They looked insane! 

error: ⓒ – ANNA LEWANDA